Wysłany: Czw Maj 29, 2008 2:23 pm    Temat postu: Rodzina z Podkarpacia- Jan ze wsi Sawin


Jan ze wsi Sawin

 

Gdy dotarła do Galicji wieść o parcelacji ziem na kresach wschodnich po rewolucji 1905r.

Jan z żoną Marią z d.Latawiec i dziećmi wyjechał do m.Hołoby koło Kowla.

Pomysł okazał się nietrafionym.
Na tej ziemi trwały krwawe walki. W samym Kowlu w 1943r były 354 śmiertelne napady

OUN UPA na Polaków.
Po II Wojnie wrócili do Polski do wsi Sawin koło Chełma w lubelskiem.
Rodzina była duża, taka, jakie mieli Galczakowie na Kujawach.
Syn Bolesław na obczyźnie spotkał Zosię Stępniak z mazowieckiej wsi koło Tłuszcza.

Po ślubie przyszły na świat dzieci: Wiesław, Nikodema i Izabela.
Rozjechali się po Polsce.( Jastrzębie Zdr., Lublin, Wierzbica)
Syn Mieczysław zginął na obcej, często wrogiej ziemi.
Syn Kazimierz zaciągnął się do polskiego wojska na wschodzie i przebył Szlak Bojowy

LWP ( od Lenino do Berlina) i bijąc hitlerowców wyzwalał polską ziemię. W maju 1946r

w Rembertowie, gdy siedział z dziewczyną w kawiarni trafiła Go zabłąkana kula. Matka

i Rodzina nie mogli się z tym pogodzić. Został pochowany w Rembertowie.

Mamy następnego Galczaka w mundurze zasłużonego dla Ojczyzny.
Zasługuje napewno na opisanie Jego drogi życiowej i opublikowanie życiorysu

młodym potomkom Galczaków. Wiesław w grudniu 2007 zgłosił zapytanie do Centralnego

Archiwum Wojskowego o losy swojego stryja.
Córka Władysława zamieszkała z mężem ( Gruszka) w Kolonii Kamionki pod Toruniem.
Właśnie do nich przyjechali Rodzice, gdy sprzedali gospodarstwo w m.Sawin.
Mama Maria w 1953r zmarła na zawał serca. Tu Ją pochowano.
Ojciec Jan zmarł w 1959 r . Pochowany w grobie Żony w Kol. Kamionki.

Córka Antonina wyszła za mąż ( Dubiel ) wychowała dwie córki i dwóch synów.

Syn Bronisław –rodzina mieszka w Gdańsku. Tutaj Bronisław wrócił z niemieckiej

niewoli z żoną Ludwiką z pochodzenia Rosjanką. Był inwalidą bez nogi. Mieli dwóch synów.

W trudnych warunkach Ojciec dzielnie starał się wychować dzieci. Ładnie wspomina Go synowa.
Zmarł w 2002 –pochowany w Gdańsku.

Losy dzielnych Galczaków, którzy pokonywali wiele trudów, biedy, głodu i wychowali dzieci

na dobrych ludzi opisał wnuk Jana-Wiesław.
Serdecznie dziękujemy, a jego wnusia Bartoszka (4 latka) cała Rodzina Galczaków całuje!
Nowego światła na historię Rodziny wniosła Teresa Wiśniewska ( F 4525) z okolic Torunia.

Jest potomkiem Galczaków z Gałęzi Franciszka. Odnalazła dzieci Władysławy Gruszki Galczak.

Dzięki temu Wiesław nawiązał kontakt z kuzynami z Kamionki. Mamy historyczne

zdjęcia i brakujące dane o przodkach.
Wiemy na pewno, że Jan syn Walentego i Marii z d. (?)
urodził się w m. Pławo na Podkarpaciu. Walczył na Bałkanach.
Takie losy spotykały innych Galczaków, znów korzenie sięgają Stalowej Woli na Podkarpaciu.

Proszę o informacje uzupełniające. Czy Jan nie miał rodzeństwa?